" A gdy mnie sen zmorzy
Zakradnij się i pozbaw mnie twarzy
Powoli zedrzyj skórę
Uwolnij mnie od rysów tych przeklętych
A z gliny ulep mi
kobiety prostej twarz
I nową daj tożsamość
Nauczę się nauczę jej na pamięć
I kiedy się spełni bezkarna i naga
Przejdę ulicą ..."