Opisy no..

Odejdź jeśli chcesz, odejdź jeśli taka jest Twa wola. Choć zawali mi się świat,choć na nowo zacznę życia się bać, kiedyś zapomnę że był ktoś taki jak Ty, ktoś kto nie wart był ani jednej łzy. Nie jesteś w stanie pojąć ile dla Ciebie poświęciłam, ile nocy przez Ciebie zawaliłam, a wszystko po to by móc Cię dotknąć, pocałować, spędzić choć chwilę w Twoich ramionach, będę tęskniła, to pewne jest, nie da się szybko zapomnieć kogoś, kto całym życiem jest.... 

''Miłość' jedno słowo a tak wiele znaczy,może być piękne, ale może też zrujnować i zabić.

'Kocham Cię' powiedziałam to po długim czasie,

'Kocham Cię' powiedziałam gdy w sercu czułam to na prawdę. 

'Miłość' - piękne chwile,uśmiech, szczęście.
'Miłość' - żal, smutek,ból,cierpienie.
To wszystko w pojęciu głębszym niż ocean,
'Miłość' może dawać życie i je odbierać.

 Zostawił ją, bo powiedziała mu słowa prawdy,
Ona kochała Go nad życie i nie dała sobie z tym rady,
Wybaczyła Mu dwie zdrady, dała dowód wielkiej miłości.
On rzucił ją w kąt jak śmiecia, brz krzty godności. 

Nóż, łazienka,pod domem karetka,
'Kocham Cię' krzyczała krojąc nożem ręce,
Była szczęśliwa, że nie będzie bólu czuć już więcej.  

Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj
Daj skołatanym myślom odpocząć już pora,
oddaj choć moment nie widzisz że tonę ?!  

Proszę Cię,kurwa, błagam, nie rób mi tego!

Są chwile, gdy samotnie spadam w dół,
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół,

i nikt nie wiem kim jestem, doką idę, czy jeszcze
dziś samotna, stoję przed Tobą, ciągle jeszcze żyję, wierzę i jestem. 

Znasz Ty te stany, po ciemku sam w chacie,

ręce się trzęsą, dreszcze,gorączka,

w oczach znów rozpacz, ratować nie można.

SZybko chciałam drosnąć poczuć smak życia,

Dziś wiem jak egzystować, bez konieczności bycia. 

W sumie nie chcę wiele, tylko potrzymaj mi głowe,

Gdy znów wyrzygam miłość, by zapomnieć o Tobie.



Po co mi to było ? Najpierw miłość później łzy,

Nie nawidzę tego dnia, bo tym dniem jesteś Ty.

Głupia i naiwna zaufałam Tobie,

I nie rozumiem dlaczego jeszcze siedzisz w mojej głowie.

Po co mówiłeś 'kocham' jak to tylko puste słowa,
Zranić potrafiłeś, mówiąc je codziennie prawie.


Byłes pomyłką teraz to wiem, że nie warto ufać Tobie,

Z każdym kolejnym dniem uświadamiam sobie,że będziesz mym wrogiem.



Teraz będę silna twarda, nie dam się nikomu zranić,

Zostawiłeś mnie, teraz mam Cię za nic.