No cześć. Jakoś tak kiepsko wiecie ? Załamanie . Dobijające tak się czuć :<
Klikniecie trochę ?
________________________________________
Na przekór losu podąrzać chcę, wyznaczoną dla nas trasą byśmy nie zgubili się.
Czego chcę od życia ? Jedno słowo. Chcę tylko zacząć je na nowo.
Miałam tyle marzeń, to wszystko stracone, zrobiłeś dużo rzeczy, które nie są wybaczone.
Starałam się wybaczyć i żyć dalej w kłamstwie, nie mówiąc że wiem, choć to było jasne.
To była zwykła maska żeby się obronić, miłe słowa, chciałeś mnie po prostu zwodzić.
Czasem ból jest tak wielki, że spadnie gorzka łza, wtedy czuję gniew i na siebie jestem zła.
Życie z Tobą, czy pisanie smutkiem wiersze, chcę znów wybrać Ciebie, tylko nie wiem czy podołam, ufać Ci bez granic chyba już nie zdołam.
Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem.
Proszę Cię nie płacz, no przestań już szlochać, to że mnie nie ma to nie znaczy że nie kocham.
Czemu wyszło tak a nie inaczej ? Czasem tak bywa.
Ale wszystko będzie dobrze,już nigdy Cię nie puszczę, przyżekam, obiecuję bo chcę a nie bo muszę....
Wrócę tu i na zawsze z Tobą będę,jesteś moim życiem Ty jesteś moim sensem .
Dam Ci wszystko co mam, czego nie mam to zdobędę i będę walczyć dla Ciebie z tym światem .
Choć jesteś teraz w tak zupełnie innym miejscu, zawsze będziesz we mnie zawsze będziesz w moim sercu.
To sedno tej sprawy, nie umiem żyć bez Ciebie, nie umiem i nie chcę, przy Tobie jestem w niebie.
Chciałbyś zrobić pętlę, wieńcząc ją gordyjskim supłem, żeby nikt jej nie rozplątał poza Twym Aniołem Stróżem .
_______________________________________
Hmmm... chcielibyście opisy jakieś np. smutne, wrażliwe ? Jak macie jakieś pomysły to piszcie.