pławniowice bardzo spoko, więc za niedługo jedziemy znowu tym razem pamiętając o jedzeniu i innych rzeczach, o których normalni ludzie pamiętają wyjeżdżając na dwa dni. mam tak spaloną twarz, że nawet nie mogę się uśmiechać. jest za ciepło, więc na razie siedzę w domu. kocham tą całą naszą organizacje nikt nic nie wie, zawsze spontan, zawsze spoko. co do reszty to dalej brak kontaktu z kilmoma osobami. zostali Ci co zawsze, no i bardzooo dobrze. w sumie zaczyna mi się układać. Patrycja odzyskuje zaufanie i już jest grzeczną córką, JOŁ. i ogólnie to cieeeepło, ale mówiłam, że nie będę narzekać, są wakacje, czyli o połowę mniej problemów. i to miłe, że sie przejmujecie, ale bez przesady ludzie, bez przeeesady.
chillout ziomeczki