W momencie śmierci bliskiego uderza człowieka świadomość niczym nie dającej się zapełnić pustki.
Bać się śmierci jest tym samym, comieć się za mądrego nim nie będąc.
Co śmierć weźmie, już tego człowiek nie dogoni,
Bo się wszystko po śmierci wraca tam, gdzie było
Pierwej, niźli się z matki na ten świat rodziło.
Na cóż łzy lać daremnie?
Nie dlatego najsmutniejszy jest zgon, że wraz z nim wszystko się kończy, lecz dlatego, że po nim nic się nie zaczyna
<33