sama w domu we wroclawiu,nie wyspana,jem pizze,ciocia mowi,ze mam chude nozki,jak klamie,dzisiaj wieczorkiem pociagiem do bogatyni,ide kupic do apteki jakis syrop dla pra dziadkom,kocham was bardzo,kinga dorawala kamerke,haha,z rana zrobialm sobie kresi w miare mi wyszly,nie moge doczekac sie wigili,jedzienia,wszystkiego,nie chce prezentow,pierwszy raz w zyciu,slucham sobie skladanki riri,denerwuje mnie wszystko,bylam dzisiaj w galerii nie bylo biografi riri jestes mega wkurwiona,byly jebane kalendarze,ale po chuj mi kalendarz skoro go nie używam?