...i już spakowana.... jutro wyprowadzka...
trochę tak dziwnie..
najgorsze będzie to że przez jakiś czas nie będe miała neta... :/
tak wiem to straszna :P
walizki już spakowane... i oczywiście tak jak moja mama podejżewała walizka i torba nie wystarczyły...
do tego doszło pate "małych" dodatków...
nie licząc kompa i aparatu ktorych chwilowo nie biore bo nie ma sensu ;)
pocieszające w tej przeprowadzce jest to ze pójdę jutro z mamą na zakupy :)
czas zakupić kilka niezbednych rzeczy :D
a no i na weekend wrócę do domu :P
a teraz mykam bo przypomiało mi isę o kilku niezabranych rzeczach :)
pa :*
"O dziwo, czas, który goi rany, pokazał też, że w życiu można kochać więcej niż jedną osobę."
Użytkownik nosincero
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.