4.03.2012
cześć pysiu ;* miałam tą notkę napisać na tym moim dontforgot fbl, ale we, nikt nie będzie czytał moich życzeń do Ciebie.
oczywiście zdrowia, szczęścia, sto lat i wgl takich tam, tego wszystkiego co Ci dzis wszyscy życzą, bo to tak na urodziny norma, nie? a tak poza tym to Michał. spełniania marzeń, bo wiesz, to potrzebne. tego, żeby każda kolejna sprawa układała się tak jak Ty chcesz, tak jak to sobie zaplanujesz, ułożysz, a nie tak jak chcą inni. żeby każda przeszkoda była tylko jeszcze większą motywacją do osiągnięcia celu, a nie miejscem porażki. żebyś wierzył w siebie zawsze, bez względu na to, co się dzieje. żebyś sie Michał nie zmieniał, bo wiesz? taki jaki jesteś, jesteś najlepszy. o, a tak z tych przyziemnych rzeczy to chyba najbardziej tego, żebyś miał zawsze w domu gorącą czekoladę i truskawki i bitą śmietanę. i wgl Michał wiesz, wszystkiego najlepszego słońce :*
a tak poza tym, to miałam Ci coś powiedzieć. na wstępie to przepraszam, że się tak wystraszyłeś, wiem xd przepraszam. chciałam Ci tylko powiedzieć, że oglądając wczoraj tamten film 'i że Cię nie opuszczę ' cały czas myślałam tylko o Tobie. nie było Cię tam ze mną, a mimo to byłeś. wystarczył mi jeden moment tego zwykłegu filmu, żeby uświadomić mi po raz kolejny to, co tak naprawdę wiem już od bardzo dawna. to, że jesteś wszytskim, że Cię kocham. tam był ten ich ślub, nie? i czytali sobie przysięgi, które sami napisali.
'ślubiję Ci kochać Cię całe życie i zawsze Cię wspierać. tulić z czułością i mieć cierpliwość jakiej wymaga miłość. mówić, kiedy słowa są potrzebne i milczeć, kiedy nie są. żyć w cieple Twojego serca, które we mnie zawsze będzie mieć swój dom'
'ślubuję kochać Cię w każdej Twojej postaci, teraz i na zawsze. Obiecuję, że nigdy nie zapomnę, że ta miłość jest na całe życie. Ślubuję Cię kochać i nie ważne jakie przeciwności będą nas spotykać, my zawsze będziemy potrafili znaleść do siebie drogę powrotną. '
wiesz co? chcę tak. to ten mój pomysł pyszczku, napiszemy sobie takie xd a tak serio to wiesz? co z tego, że to nie z Tobą oglądałam ten film, jeśli cały ten czas myśląłam tylko o tym przez co już razem przeszliśmy, tym co mamy teraz i tym co nas jeszcze czeka. bo przecież ej, to chyba normalnie już, prawda? to, że przyszłość mamy wspólną.
kocham Cię Michał i wszystkiego najlepszego staruchu ;*