weekendzik zaliczam do udanych
piątek i sobota z Ilona i u niej
był również wyjazd na spontana do Pasłęka, dooobrze było
niedzielka spędzona z Olcią, jak widać była mała sesyjka zdjęciowa
później herbatka na rozgrzanie
ogólnie beka była
u mnie ogólnie dobrze
chyba mam rękę zbitą ale to się okaże jutro, bo się wybieram do chirurga
ja NIE CHCE znowu mieć szyny
pozdrowionka dla Ilony, Piny, Oli i Krystka,
dziękuje Wam za ten weekend
bajoooooooo