"śmiejesz się zbyt głośno bo
bo chowasz serce w strach"
niestety nie zawsze mam jaja jak berety.
A szkoda.
nuda, to nie tylko jak Jay powiedział
"pierwszy krok do końca abstynencji"
ale również do myślenia.
a myślenie nie zawsze jest dobre.
dobra, weź siorb herbaty i do przodu.
stanowczo za dużo przemyśleń.
zdarte kolano i nos.
i jeszcze te kochane bąble, o które tak Sowa i Jełop się martwili.
ciekawi mnie w co wlazłam...
bluszcz?
a nie ważne.
zejdzie, jak zawsze.