Tak, więc zdjęcie z przeszło 2 lat chyba. Dzisiaj w jakimś sklepie nie wiem jak się zwał bardzo daleko od mojej chaty xd. Taa może byl blisko ale nie chciało mi się iść. A najgorsze jest to że przechodziłam obok sql nr 5 i wgl humor sie zjebał. Eh.. Ta 4 godziny łażenia po 5 sklepach ale i tak nie było tak źle. Uh pękne za chwile. Potem za przymusem staych musiałam jechać z nimi do lasku. Żal. Myślą że jestem 5 letnią dziewczynką która ucieszy się na widok karuzeli ! -.- . Ale dałam rade . Nie ma to jak słuchawki w uszach i zajebista piosenka. Taa. Ten diabełek wyżej mnie zaczyna wkurwiać. Jak powiem do niej że ma zamknąć mi drzwi to ona biegnie do mamy i mówi że powiedziałam na nią że jest świnią! Kurva xd. Ale damy rade. Eh..
"Może poudajemy żę latające samoloty nocą to spadające gwiazdy które spełniają marzenia? "
Zapomne, zapomne, zapomne, zapomne, kurwa nie moge ! ;(