A więc dawno mnie nie było ;p Chociaż już do szkoły nie chodzę , to jednak czasu nie mam wcale . Ciągłe trasy z jednej stajni , do drugiej . Objerzdżanie kilku koni dziennie . Nawet nie wiem czy wyrobimy się do zawodów ;/ A jeżeli tak , to mam wytypowane 3 konie ;) Więc trenuję z tą Świętą Trójcą ^^
Muszę przyznać, że pan ze zdjęcia ( jakże nie lubiany przeze mnie) się rozkręcił.
Coraz więcej pracy , nowe konie , ciągłe jeżdżenie do Torunia i Bydgoszczy ;] Całe szczęsie , że posiadam samochód ;D Bez niego ani rusz ^^ W zasadzie to moje życie stało nie koczownicze ;p
Dlaczego ?
w sobotę cały dzień Wilczyn , spałam w Inie , niedziela do Złotnik u babci - konie, po południu Stolno tam, też spałam (trening z 3 końmi + jazda z p. Elą) , dzisiaj Toruń ;p.
Przyjechałam dzisiaj ok godz. 9.00 . mam nadzieję na małe zakupy z Laurą ;* oczywiście zachaczymy też o sklep jeździecki i kawiarnie ^^ Laura musi mi opowiedzieć o swojej nowej miłości haha ^^
Mamy czas do 16 xd o 17 jazda w Stolnie (tzn. niedaleko niego) . A jutro o 8.00 Wilczyn - kowal , więc ze Stolna prosto do Ina ;x
Bardzo się rozpisałam , jeżeli ktoś to przeczytał to chylę głowę ;p
Do zobaczenia może jutro ;p