Dziś, dziękuję Ci..

Zadzwoń do mnie, za kilka lat, Ja na pewno nie zapomnę, jak pozmieniałeś mój świat..<3


Jeszcze jedno ze ślubu,asz.. w tamtym momencie się strasnie stresowałam, bez powodu. Nie chwaląc się, ładnie przeczytałam ;p
Ostatni tydzień wakacji miał wyglądać inaczej, no ale.. Pracowity jest jak na razie.
Jutro może do Zamościa.. albo mi się nie chce. Nie wiem jeszcze;d
Byłam na Exodusie. Niestety tylko  1,5 dnia.. Głupi deszcz, głupi namiot! Chociaż niektórych ucieszył ten fakt, że w środę wieczorem wróciłam do domu. Byłam z fajnymi ludźmi i nie żałuję, tego, że pojechałam.
W poniedziałek do szkoły ;( Nowa szkoła, nowi ludzie. Ja nie chce!! Za to mam Izę w klasie i mam zamiar dzielić z nią ławkę <3
A wakacje były dość ciekawe, dużo ludzi poznałam i nie żałuję. Mimo, że między niektórymi było parę spięć.
Napisałam tekst, tylko nie wiem kiedy go dodam, może wieczorem.. 

To chyba tyle. Narazie, do następnego ;*