Superbohater, który ratuje świat od przepalonych zdjęć
No a więc.... Tak działa litr octu wylany na ziemie, potem kończy się to właśnie tak.... tak sobie myślę, wszyscy żalo się na fbl i mi tak dziwnie, że ja nie mogę :C znaczy mogę ale nie potrafię zrozumieć jak to działa :O ale w ramach ogarnięcia postaram się wyżalić :O
dzisiaj - kurwa zaspałem, 2h w dupie, potem na foto, było chujowo, każdy przyjebany, wszyscy się kłocą, nie mam siły na nic, potem znośna mata, trochę beki z księży i walenia konia, jak oni mogą wytrzymać? :O Oliwka by nie wytrzymała :C Hugo został księdzem ale nie mógł wytrzymać i został zajebistym fotografem ja za to księdzę nie byłem i nie będę, wolę być supermaneł.... religia jak zawsze nudy, super duper elo melo, potem jebany wok i znowu kłótnie -.- teraz pytanie co pod wieczór? pod wieczór z reguły jestem w dupie bo nie mogę siedzieć sam, wtedy mi odpierdala, w głowie myśli się obijają jak drobniaki w portfelu....
ej, jak mi poszlo? może być?