Moje słońce kochane<3
Przygotowałam kolacje tak jak tata prosił. Byłam gotowa już o 18, poszłam wzięłam kąpiel założyłam moja czarną sukienkę na ramiączkach . Zeszłam na dół do domu wbiegł tata z krzykiem:
-Katy prasuj mi moją koszulę ! wpadł zaczął zdejmować marynarkę. Zeszłam z góry a on stanął i patrz na mnie. Spytałam
- Cos nie tak tato ?
- Katy córeczko jak Ty pięknie wyglądasz dodał podchodząc do mnie
- ha ha ha tato co Ty pierwszy raz widzisz mnie w sukience ? spytała
- Chyba tak ślicznie wyglądasz córuś i kolacja gotowa idealnie powiedział mocno mnie tuląc. Potem przyszli goście. Kolacja nudna i drętwa ciągle tylko o firmie, o zarobkach, to o ekonomi, jakie plany bla bla bla. Nudno strasznie myślałam ze chociaż ten jakiś tam kuzyn szefowej ze mną pogada tsaaa gadała ze mną, spytał mnie co sądzę o rozbudowie firmy i dodatkowej fabryce. Masakra Po kolacji tata się poszedł położyć, ja posprzątałam i i postanowiłam pogadać z Justinem. Zadzwoniłam do niego.
- Halo powiedział odbierając
- Hej obudziłam Cie ? spytałam patrząc na zegarek była 20
- Nie nie ja się tylko zdrzemnąłem tak przed telewizorem powiedział cieszę się ze się odezwałaś do mnie dodał
- Tak Justin mogę wpaść do Ciebie ? spytałam
- Tak jasne zapraszam
- to za 20 minut będę dodałam
- Czekam kochanie powiedział i rozłączył się
Tata mnie zawiózł mnie pod dom Justina wysiadając powiedziałam
- Nie czekaj na mnie
- Chyba mi tam nie nocujesz co ? powiedział tata
- Oj tato Justin mnie odwiezie mówiłam
- No dobra to na razie - powiedział
- Tak pa pa zamknęłam drzwi od samochodu. Justin stał przed domem czekał na mnie.
- Witaj moja śliczność powiedział
- Cześć Justin odparła,
- To co idziemy do środka ? czy tak stoimy ? spytał z uśmiechem
- Nie Justin, myślałam ze pojedziemy do Seleny mówiła chcę to wyjaśnić no sam wiesz co dodałam patrząc na Justina
- Tak tak masz racje skocze po kluczyki od auta i jedziemy powiedział i wszedł do domu. Wyszedł wsiedliśmy do jego auta i jechaliśmy do Seleny. Nie odezwałam się ani słowem do Justina. Patrzyłam w okno myślałam, czy to możliwe? Czy on się z nią przespał? Może serio tylko z nią gadał, a ona nie pozwoliła mu pojechać do domu ? A może wykorzystała sytuacje? Przecież ona liczy na powrót do niego. Biłam się z myślami całą drogę, widziałam ze Justin na mnie zerka. Bałam się tej prawdy, aż w końcu staliśmy pod domem Seleny.
-jesteś gotowa ? spytał
- Tak jasne powiedziałam i wyszłam z auta.
Zadzwoniliśmy do drzwi. Otworzyła nam Selena, nie była zachwycona naszą wizytą, znaczy nie moją bo do Jusa się uśmiechnęła
- Musimy pogadać powiedział Justin
- Jasne wejdźcie dodała Selena
- Ja nie wchodzę, powiedz mi to tu i teraz bez kłamstw, bez owijania w bawełnę, bez udawania miłej powiedziałam do niej
- Ale ze co ? spytała zdziwiona
-Spałaś z Justinem gdy przyjechał pijany ? Czy nie ? spytałam ze łzami w oczach czekając na jej odpowiedź. Znów biłam się z myślami a ona nie odpowiadała.
Od Autorki:
Justin w więzieniiu :( Mój biedaczek
Jestem z Toba Justin, wszsyscy jesteśmy z Tobą <3
Tyle na dzis Dobranoc<3