48.

You love to drug me - Twoja miłość narkotyzuje mnie 

Cześć, witam czy jak to tam się mówi nie  wiem nie znam się na tym przecież. Tak serio to nie wiem po co mi Emily dała Katy laptopa i tego bloga. No ale jak już dała to jestem tu u was, bo nie mogę znieść myśli ze Katy ma umrzeć. Nie może ona mi tego zrobić przecież. Jak czytam te jej tu wpisy, jaki ja jestem cudowny, kochany i wspaniały, ale pisze  też że jestem wredny, ze nie rozumie mojego zachowania. Wiem wiem może ma racje znaczy na pewno masz racje. Katy wiem ze to przeczytasz za parę dni. Dzwoniłem dziś do mojego kolegi taty, który jest lekarzem i on przyjedzie zbadać Katy za 4 godziny jest 4 nad ranem, ja nie śpię myśle o Katy i nie wiem już sam czy nie powinienem przeprosić w sumie Harrego za te pobicie i te rękę. Przeze mnie musiał odwołać koncerty z chłopakami. Katy moja mała leży tam biedna przy tych maszynach, jak o tym myśle to płacze, tak płacze ja Justin Bieber ja zwykły chłopak który kocha nna zabój piękna dziewczyne Katy. Chyba się ubiorę i tam pojadę do niej. Tak tak zrobię to ten idę już pa nie wiem potem cos tu spróbuje nabazgrać

~Justin

Od Autorki:

A taka tam niespodzianka

Justin napisał do was :D

Co u was??