3.

Przystojniak *___*

Rano wstałam i tata zawiózł mnie do szkoły. Weszłam do szkoły, była ogromna. Zaczełam na  kartkach z planem  szukać klasy, w której mam mieć pierwszą lekcje gry na pianinie. Tylko że z tego planu  nie mogłam nic odczytać   gdy juz udało mi się ułożyć plan i powoli  co nieco odczytać  zagapiłam się i zderzyłam się z kimś

-Ojej bardzo przepraszam nie zauważyłam Cię - powiedziałam

- to ja przepraszam też Cię nie zauważyłem- odparł chłopak podając mi plan. I wtedy spojrzałam na niego i stałam jak wryta. To był Justin Bieber.

- No co tak patrzysz? coś nie tak ze mną? - spytał chłopak z głupim uśmiechem

- Nie no po prostu nie wiedziałam ... że .. no zrobiłam się czerwona jak burak

chłopak mi przerwał mówiąc

- Tak Justin  Bieber to ja ,no tak  wiec uczę się w tej szkole bo mam przerwę w trasie i tak postanowiłem . a Ty  nowa jesteś?

- Tak i właśnie szukam klasy mam  lekcje gry na fortepianie- odparłam

- A to Cię zaprowadzę bo wiem gdzie to- odparł Kanadyjczyk.

Gdy juz mieliśmy iść podeszła do nas Selena i pocałowała Justina mówiąc

- Chodź musimy iść-

- Ja rozmawiam nie widzisz?- odparł chłopak

- No dobrze ona sobie poradzi prawda?- zapytała mnie

- Jasne, dziękuję z pomoc Justin- powiedział i odeszłam

- Zaczekaj! Jak masz na imię?- zapytał

- Katy - odparłam z uśmiechem

Od Autorki:
Dzień Dobry<3
Jak u was?

U mnnie oki:)