Mic

Miałem dzisiaj okazję poznać majora Franka Pearsona. Major, burmistrz ? Wiecie, taki odpowiednik prezydenta miasta.

Bardzo fajny, myślałem że wykorkuje jak tańczył. Nie te lata i nie ta waga, ale bardzo fajnie spędziłem czas w gronie staruszków. Pobawiłem się przy okazji aparatem i już dostałem pierwsze wizytówki.

Dobrze, jak jest dobrze.
Kupuję też nowe auto i jeszcze analizuję decyzję, ale będzie to coś lekko większego.
Mazda była fantastyczna, ale rdza nie ustępuje w jej konsumpcji.

Wkurza mnie ostatnio ten photoblog, bo wieczorem, kiedy chciałem dodawać zdjęcia, to serwery przeciążone. Wygląd tego serwisu nie zmienił się od lat, ani nie ma wiele więcej ciekawych opcji. Do tego często mnie wylogowywuje, nie mogę hasła zapisać, muszę ciągle wpisywać, bo używają jakiegoś dziwnego rozwiązania.
Zniechęca. Nie mówiąc o aplikacji na telefony, ani na wersji strony na przeglądarkach mobilnych.

Już tylko sentyment mnie tutaj trzyma :D


aaaaaaa i jeszcze edycja... K!!! no za każdym razem jak dodaję te wpisy, to nie ma enterów. U mnie to wygląda ładnie, dodaję notkę i znikają.

muszę spisywać kod >br>zamiast entera. Macie nutkę, która ostatnio mi się spodobała.
https://open.spotify.com/track/4MS7HoRPEJFnuNvYVPVD8f?si=EcqAYBXhRe20aX5NdNcimg

Dobranoc
I piosenka nie ma żadnego celu, tylko fajnie brzmi.