Pije koktajl truskawkowy.
Jade na rekolekcje.
Nawróce sie może.
Witajcie długie spódnice, i ciche wieczory.
EDIT:
To rekolekcje, na wakacje.
Wakacyjne że tak powiem.
17 dni trwają.
I są ostre zasady.
Komentarze
~nosi oje.. rekolekcje takie..
hmmm.. pierwszy raz slysze o wakacyjnych
Użytkownik usunięty
a ja wiem jakie to rekolekcje.
chyba.
w kazdym razie to cos w stylu rekolekcji?
chyba xD
haha.
jebie mna.
u mnie w miescie tez takie cos jest organizowane Oo.
naczy wiesz.
jest to 2 tygodniowe.
o chlebie i wodzie (Oo)
dziennie mozna rozmawiac godzine, i to w takiej salce gdzie ludzie pilnuja.
dlugie, strasznie dlugie modlitwy.
w ogole.
masakra.
wez.
zaczynam sie bac o Ciebie, jak jest tak jak u nas.
Oo.