Zastanawiam się już od kilku minut jak zacząć.
Tyle się wydarzyło, tyle się zmieniło, tyle czasu mineło. Dziś 3 lata... nie wierzę.
Taka byłas malutka, a teraz juz gorąca 18-nastka :) Kolejny dowód na to, że się starzeję.
Wakacje? zapomniałam, że je miałam. A teraz? brak czasu, i pogody... Byle do przyszłego roku. ;d
Od września kolejne wyzwanie, kto by pomyslał, że po pracy będę biegła do szkoły. ;D
w słusznej sprawie bedę walczyć do utraty tchu! jesli nie strace nadzieji...wygram!
Kocham Cię. <3