Ouch I have lost myself again
Lost myself and I am nowhere to be found,
Yeah I think that I might break
I've lost myself again and I feel unsafe
Piękna. Prawdziwa. Poruszająca. Mogę słuchać godzinami.
Nieustający mętlik, niepewność, niewiedza, przekłamanie, oszukanie, pustka.
Część mnie odeszła już dawno. Trzymam się na cienkiej nici nadziei. Jak długo? Nie wiem.
Czy warto? Czy jest sens? Przecież to co było już nie wróci, choćbym nie wiem jak bardzo tego chciała.
Wspomnienia, sentymenty, melancholia, smutek, rozgoryczenie.
Złość, nienawiść, obrzydzenie, strach, zwątpienie, żal.
Pustka, chłód, ból, tęsknota, cierpienie.
Chciałabym być szczęśliwa. Kochana. Akceptowana. Rozumiana. Bezpieczna. Twoja.
Nierealne marzenia.
Be my friend
Hold me, wrap me up
Unfold me
I am small
I'm needy
Warm me up
And breathe me
43 dni......czy wciąż jest jakakolwiek nadzieja?
I love you. Without you there's no me.
18 GRUDNIA 2014
20 SIERPNIA 2014
25 LIPCA 2014
11 LIPCA 2014
17 CZERWCA 2014
15 MAJA 2014
15 KWIETNIA 2014
7 KWIETNIA 2014
Wszystkie wpisy