Agnieszka mi się tu wkradła, to dobrze. Lubię Cię mieć pod ręką mimo wszystko :)
Pragnę ubrać coś w słowa, ale wydaje mi się, że się nie da.
To co dobre, traci się najszybciej.
Obiecałam i chcę słowa dotrzymać.
Pogoda wiecznie dopasowana pod mój nastrój, jestem skazana na
brak możliwości zatajenia humoru. Świetnie, jest jeszcze coś, ale
tylko Ty o tym wiesz.
I oczywiście :"Wiesz co? zawsze jak jest coś nie tak i jesteś zła, masz ochotę zrobić coś dobrego."
Nie rozumiałam, kiedy powiedzialeś, że rozumiesz.
Wydaje mi się, że prędzej odnalazłabym sie wśród deszczu, wiatru i słońca, które są zawsze adekwatne do mojego nastroju, niż wśród ludzi, którzy są całkowicie odmienni w tej chwili. Dziwne, ale jak dla mnie korzystne.