Kto by pomyślał, że jest na ziemi takie miejsce w którym nie ma samochodów. Tak autentycznie w Wenecji nie ma ani jednego samochodu. Ludzie poruszają się tylko i wyłącznie za pomocą łodzi. To był dla mnie troszkę szok, ponieważ dwa metry od drzwi przed domem była woda. A można też było spotkać takie domy, do których po prostu woda się wlewała. W nie których miejscach, woda morska bardzo cuchnęła, współczóję tym ludziom. Nie chciałabym tam mieszkać, mimo tego że, jest tam na prawdę pięknie.