na zdjęciu z zuzką : *****
weekend sie zaczyna, a nie ma żadnych planów, w sumie fajnie, bo będzie spontaaan xd
ogarnęłam dom i po południu wbiła Agatka. później Zuzka (dobrze będzie!). zadzwoniło sie po reszte i wybieramy sie na jeziorko ; ) słońce jest, piwko jest, ludzie są. możemy jechać xd dojazd bolesny xd w 3 na skuterku to nic takiego ale dupsko boli ^ ^
wiecie jaka ciepła woda? jejejejejejeej xd fajnie, fajnie. przeszło by bez gliny we włosach, ale jak sie tak nudzi ludziom to okeeej xd
około 20 przyjechałam do domu przebrać sie i jeszcze poleciałam na zawalisko na następne piwko i posiedziec jeszcze.
wracając, spotkałam młodą i ogarnęło sie spanie. więc do 3 byłyśmy na skejpie, potem prysznic i spać ^ ^
niedziela.
rano to ja nie byłam przekonana czy dzień będzie taki fajny ^ ^ bo za dużo planów a ja już nie mogłam zmieniać.
umówiona z Pyśkiem byłam i teraz sie nie wykręce, bo nie wypada, nie? ^ ^ więc po południu przyszłam do domu. ogarnęłam sie i tata zabrał nas na obiad ; o hahaha xd POKERFEJS.
później zawieźli mnie do Kamilka i tam spędziłam popołudnie xd miłoooo było : * dziękuje.
kocham Cie !