photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 14 GRUDNIA 2015
138
Dodano: 14 GRUDNIA 2015

   Potrzebuje zmian, nowych - dobrych nawyków, motywacji i realizowania swoich celów.

  Non stop staram się odnaleźć siebie, chcę wiedzieć w czym jestem dobra, co mnie uszczęśliwia, co smuci, co potrafię, a czego nie. Myślę, na co powinnam poświęcić dużo czasu, a na co mniej, Te wszystkie zagadnienia mocno mnie nurtują i skłaniają do rozkmin.

   Myślą przewodnią jest to, że najsilniejsza motywacja to ta wewanątrz każdego z osobna. Jeśli coś sobie postanawiamy to od nas zależy czy to zrealizujemy, czy nie. Oczywiście pomocne jest, kiedy np. bliska osoba wpiera nas, ale co jeśli takiej osoby nie ma? Właśnie nad tym chciałabym sie skupić, żeby uświadomić sobie dogłębnie, że jeśli coś chcę, to musze sama po to sięgnąć, nikt za mnie nic nie zrobi, a nawet nikt mi nie powie jak to zrobić, to właśnie ja powinnam wiedzieć jak działać, żeby spełnić swoje własne oczekiwania.

    Zawsze miałam nieksończenie wiele marzeń, mam je nadal ale dziś żyję ze świadomością, że marzenia naprawde da się spełniać, pod warunkiem, że mocno się za to weźmie. Dziś jestem osiemnastolatką szukającą rozwiązań i odpowiedzi na nurtujące mnie sprawy, pytanie itd.

   Jednak mimo tak jasnych myśli i optymizmu często codzienność mnie przerasta i po prostu tracę zapał, motywkę i chodzę po domu, co chwile coś jedząc zamiast poćwiczyć, pouczyć się, albo choćby posprzątać mieszkanie.

   I jak to sie dzieje? Jak to jest, że wiemy czego chcemy, a kiedy pojawia się gorszy dzień, albo ból głowy, zły nastrój, przytłamszenie i wiele innych, rezygnujemy z siebie?

   Myślę, że często jest to wynikiem braku wsparcia, bo chyba każdy chciałby czasem usłyszeć "DASZ RADĘ" . No niestetu tutaj okazuje się, że wszyskiego od tak mieć nie można i zamiast szukać sobie wsparcia u innych trzeba je znaleźć u siebie. Może bzmi to trochę abtrakcyjnie, ale to naprawdę pomaga.

   Wiadomo sami z sobą nie będziemy rozmawiać (chociaż jak ktoś sie uprze to można i tak haha) ale nasze pozytywne myślenie może nas motywować bardziej niż wszyscy razem wzięci. Kiedy czegoś chcemy, wierzymy w to i robimy coś w tym kierunku, nie ma opcji, żeby się nie udało. Trzeba tylko pamiętać, że im wyższe cele tym dłuższa do nich droga:)

 

Opisałam to sobie tutaj, bo będę do tego wracać, za 16 dni mamy nowy rok - 2016.

Postanowiłam sobie, że w 2016 chcę zacząć tak jakby troche od nowa. Troche osmieniło mi się myślenie i światopogląd. Ale żeby trzymać się planu potrzebuje jakiejś rozpiski, czegoś gdzie będę samą siebie rozliczać. Wybrałam fbl, bo nie jest on trudny do ogarnięcia i jest miejsce na pisanie, a właśnie tego potrzebuję. :)

 

Siedze jeszcze z herbatką, ale zamierzam zrobić 2 zadania i iść spać, żeby jutro wziąć się za siebie, bo przez ostatnie 2 dni zabrakło mi zmotywowania się do tego.  c: 

  

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nonentiti.