http://www.youtube.com/watch?v=X6xokv_0cyQ&feature=kp
I; jestem, waleczny paniczu udało mi sie przezyć tą przygode,zdobywając przy tym dorodnego kalafiora i pomidorki z cebulką oraz pajdę chleba z masełemi (tak, będe tak mówić aż do wieczora)
2: spoko, nie przeszkadza mi
tylko pytanie...
gdzie jest mięso?
I; somkor wpierdolił, zacny paniczu
2; : O
kaj znajduje się jama tegoż bezczelnego stwora, moja Pani?
albowiem zamierzam wymierzyć mu sprawiedliwość w Twoim imieniu
I; w pokoju wielkim zwanym, za pomarańczowymi firanami, lecz zanim w tę podróż wyruszysz musisz znaleźć kamień magiczny który przetrzymuje cyganka stara żyjąca w ziela oparach
2: mówisz zawiłymi zagadkami, moja Pani
lecz umysł mój młody i bystry przebrnie przez mgiełkę tajemnicy
odnajdę cygankę i wszelką ceną odnajdę kamień
a następnie udam się do pokoju wielkiego, zwanego, za pomarańczowymi firanami
i poćwiartuję bestię
zwróci to co zabrała w nadmiarze
I; pędź więc panie, pędź co sił!przez góry stare, mroczny bór,przepłyń rzekę zwaną Styksemi pustynię srogąniech cie nie zatrzyma ni zmęczenie, ni pragnienie ani głódlecz byś się nie czuł zbyt samotny w wyprawiedaruję ci tego konia, co zwie się Radgastwesprze cię w cięzkiej chwili!A teraz pędź! nagroda twa wszystkie trudy wynagrodzi
2; Dziękuję, moje Pani. Pozwól, iż złożę uprzejmy ukłon i ośmielę się prosić o błogosławieństwo na drogę... oraz... może jeszcze... jeden mały gest, który doda mi sił i odwagi. Bym w każdej minucie, każdej sekundy mej misji świadom był tego, jak bardzo na mnie liczysz...
2 min later...
2; NO NA CO CZEKASZ, DAWAJ BUZIORA XD
I ;*****
<3