A oto okoń, którego złowiłam :) miał 44cm długości i ważył dobry 1kg:))
na focie juz oskubany z łusek, na szczęście nie ja to musiałam robic ale i tak nie bardzo bo on jeszcze trochę zył, nie znam się na tym ale podobno okonia trza z łusek obrac zanim zdechnie --- okropnośc brrrr