Park założony w poł XIX w.Był własnością jednego z pierwszych łódzkich fabrykantów-Ludwika Geyera.W 1835 roku Ludwik Geyer przystąpił do budowy nowej,wielkiej przędzalni i tkalni mechanicznej.Nazywano je białą fabryką, gdyż w przeciwieństwie do późniejszych budynków fabrycznych była otynkowana.Geyer stał się największym łódzkim przemysłowcem swego czasu, a zakład był wzorcowym zakładem tego rodzaju w Polsce.W roku 1839 Geyer zainstalował w"Białej Fabryce"pierwszą nie tylko w Łodzi, ale w całym przemyśle włókienniczym Królestwa Polskiego maszynę parową o mocy 60 KM.Rozpoczęła się w ten sposób mechanizacja przemysłu włókienniczego,zaś dymiący komin fabryczny stał się nieodłącznym elementem łódzkiego krajobrazu.W latach czterdziestych ilośc wrzecion wzrosła do 20 384 a moc maszyn parowych do 120 koni.Zatrudniała około 700 robotników.Fabryka była kompletnym zakładem prowadzącym wszystkie działy produkcji bawełnianej:przędzalnię,tkalnię,drukarnię,farbiarnię i wykańczalnię.Kryzys przedsiębiorstwa Geyera rozpoczął się w latach 50-tych.Sytuację pogorszył pożar fabryki w1853rW1863 roku stanęła przędzalnia, a w następnym pozostałe działy fabryki.Zadłużony, nękany procesami i egzekucjami L.Geyer umarł jako bankrut 21 października 1869 roku.Fabryka istniała do II wojny światowej. Komuniści również używali w nazwie zakładów, nazwiska Geyera do 1948 roku, kiedy to zakłady uzyskały nowego patrona w osobie Feliksa Dzierżyńskiego.Potem dodano jeszcze nazwę Eskimo.Mieszkańcy Łodzi do dziś jednak nazywają fabryką Geyera budynki, położone po obu stronach ul.Piotrkowskiej.Współcześnie w części z nich mieści się Centralne Muzeum Włókiennictwa.Potomkowie Ludwika pogodzili się z Polską. Jego wnuk Robert nie chciał w 1939 roku wyprzeć się polskości i został zastrzelony przez gestapo w willi przy Piotrkowskiej 280 w Łodzi