(na zdjęciu Milenka)
And the arms of the ocean are carrying me,
And all this devotion was rushing out of me,
And the crashes are heaven for a sinner like me,
But the arms of the ocean delivered me.
Though the pressure's hard to take,
It's the only way I can escape,
It seems a heavy choice to make,
Now I am under.
Ukoiła mnie dziś muzyka Florence. To będzie miesiąc odnajdywania siebie, poszukiwań, wzruszeń i małych tęsknot. Tak trudno jest mi wrócić do szarej rzeczywistości, do samotności. W Zakopanem było cudownie, jeszcze nigdy nie spotkałam tak wielu sympatycznych ludzi w jednym miejscu, pod tym samym dachem. Będę za tym tęsknić, będę tęsknić za wspaniałym Londynem. Boję się, znowu się boję, ale muszę dać radę, wszyscy musimy.