Wiele sie nie zmieniło,
nie jade na ta jebana wies i sie bardzo z tego ciesze. :)
Wczoraj sb troche w noge pogralismy, no i jak zawsze musialam se cos zrobic. :D
Po woli staje to sie rutyna. ;)
Kinga pojechała, mhm. Wkuwiona na mnie. ;/
Chuj, nie wiem co robic dziś, pódje se na kosza, później pójde se posiedziec na walke,
popatrze se jak dzieci graja i w dupe dostaj. :) HA
Tak, że miłej majówki kazdemu. :) :D :****