Dodaje coś bo mnie kuotek męczy :)
Nie było mnie tu w pip czasu i nie wiem od czego zacząć. Spoooro się zmieniło od ostatniego wpisu, który i tak został usunięty tak jak reszta śmieci bo to już nie ważne. Wyleczyłem się z tego, wyciągnąłem wnioski i jest dobrze. Więc tak, mieszkam w Toruniu, na samiutkiej starówce z najlepszym przyjacielem, więc jest idealnie. Pracuję sobie już prawie czwarty miesiąc w Hadesie. Pewnie wiele osób myślało, że tak skończę i się nie myliło xD Jest fajnie chociaż hajs nie duży, ale samo "barman" podbija :3 . Co tam dalej... Z rodzinką się ulożyło i jest lepiej niż kiedyś. Z mamą lepiej, z siostrami się dogaduje, a Lenka rośnie szybciej niż można się spodziewać, chociaż pewnie mam takie wrażenie przez to jak rzadko tam bywam. Kolejna sprawa - szkoła. Staram się chociaż powtarzam semestr od nowa, ale to przez pracę. Teraz będzie lepiej. I ostatnia rzecz, najważniejsza. Jestem szczęśliwy, a to za sprawą pewnej osóbki ze zdjęcia. Kocham ją tak bardzo mocno i nie wyobrażam sobie jej stracić mimo, że czasami mam ochotę ją udusić albo zrobić jej gorsze rzeczy xD
Nie wiem czy ktokolwiek to doczyta, ale takie małe podsumowanko na koniec:
Jeśli ktoś 5 miesięcy temu powiedziałby mi, że będę mieszkał z Szymonem na starówce, będę pracował w hadesie i, że będę z Kotałke, powiedziałbym mu, żeby odstawił to co bierze...