Caorle.
Za kilka godzin do Gorolowa
stres nie mija
znalazłam siwego włosa na głowie.
Czasem, żeby coś zmienić czy naprawić wystarczy zrobić jeden krok, właśnie ten jeden krok jest dla mnie tak cholernie trudny do wykonania. Zgnije tu, w tej strefie braku postępu.
A z pozytywów to staram się żyć chorwackim : chorwacka muzyka, chorwackie rozmówki na mp3 przed snem itp. Przydałoby mi się może wreszcie kupić słownik?