Chciałam ogień, to jest ogień.
Nawet trochę mnie tu widać.
Znowu nie ma z kim pogadać. Bo to nie jest kwestia wygadania się. Potrzeba rozmowy.
Któryś kolejny już dzień wyrzuca sobie, że ma przestać kląć.
Sama nie wie, czemu mówi o sobie w trzeciej osobie.
Czyżby chciała się zdystansowacć?
Do siebie czy do innych?
Kolejna już milka została unicestwiona.
Trzecia dziś. Oj.
A czwarta ładnie na mnie patrzy orzeszkowymi oczkami.
Zapowiada się kolejna nieprzespana noc, której nie prześpię, bo nie chce.
Szkoda życia.
"Kobieta ma ogromny problem z tym, że nigdy nie potrafi konsekwentnie powiedzieć 'to już ostatni', zarówno gdy chodzi o kawałek czekolady jak i o mężczyznę."
Gabrysiu dziękuję za to
a w międzyczasie tooo <3