Wygląda idealnie, póki co sztuczny na próbę, ale niedługo będzie prawdziwy, jeszcze tylko muszę zdecydować się co do napisu, ale mam czas, bez pośpiechu, chcę być pewna decyzji.
To był (i wciąż jest) bardzo udany tydzień - zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Od niedzieli niemalże wszystko układa się po mojej myśli i choć przeraża mnie fakt, jak wiele spraw muszę załatwić przed 3 stycznia, to dam radę. Na szczęście w święta nieco odpocznę, bardzo tego potrzebuję.
Czas spać, jutro znowu cały dzień spędzam poza domem, dobranoc! :)