Dlaczego zawsze muszę być rozsądna?! Zostałam nauczona, że zawsze muszę liczyć na siebie i tego się trzymam. Nie mam zamiaru przepraszać za to co mówię kiedy uważam, że mam rację. Za każdym razem kiedy postawię na swoim i powiem co myślę, zaraz muszę za to przepraszać. Nie, dość tego będę mówić to co chcę i o tym co boli mnie! Walczę do cholery o swoje dobro. Nie będę kimś kim można pomiatać. Nie będę niczyją sprzątaczką, ani nie będę żyła pod kogoś. Skoro nie mieszkam z rodzicami mam prawo do życia jak chcę. Czas na to, żebym mogła powiedzieć NIE! Czas na szluga, dziękuję, dobranoc!