Mam już wszystkiego dość!
Kolejna misja szukania życia.
I znowu nie mogę zasnąć.
Nie mogę, gdy
Gdy ciągle złe mi się śni.
Nie mogę opisać wszystkiego tak jakbym chciała, bo nie umiem pisać o tym ogólnie, budować zawiłych zdań, które pozornie nic nie znaczą. Nie chcę ukrywać sensu swoich słów, jednak nie mogę o tym pisać wprost. Nie wiem, co tu robię. I dosłownie i niedosłownie.
Każdy ma niezbywalne prawo do zmarnowania sobie życia.
Co ja robię? Kim jestem? Kim się, kurwa, stałam?
Poranki nie cieszą mnie, rozczarowują noce.
Pamiętasz, kretynko, czego się nauczyłaś? To dlaczego o tym zapomniałaś?!
A teraz się ogarnij, pierdol wszystko i śpij słodko.
JESTEM SILNA. i tylko czasem tracę coś.