Powinniście to wiedzieć, ale niejednokrotnie nie wiecie- mężczyzna, a nie kobieta bez cycków. I proszę bez pytań "czemu on ma spódniczkę?". Pytania i odpowiedzi nic nie pomogą, trzeba poczuć jego urok!
W głowie mam polski, a w udach zakwasy. Pierwsze pogłębię, drugie wyleczę - samo się wyleczy.
Jest zima, ale obecna pogoda pozwala poczuć wiosnę. Marzec jest wspaniały! Chyba że spadnie śnieg, wtedy marzec będzie suką.
A skoro już wywlekam tak głębokie refleksje, to uraczę Was jeszcze jedną: pomadki ochronne są bezdenne; nigdy się nie wyczerpują, a jeśli mają swój koniec, to tylko poprzez zgubienie.
Mam dośc czytania horrorów, a dobrych thrillerów psychologicznych coś nie mogę ostatnio znaleźć. Chyba zrobię sobie mały powrót do lektur szkolnych, do polskiej literatury patriotycznej. Powróce więc do Kamieni na szaniec, jak tylko ruszę swe rozleniwione insygnia człowieczeństwa (a za insygnia człowieczeństwa uważam, oczywiscie, tyłek- co innego?) do biblioteki.