photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 LISTOPADA 2005
Rafał Wojaczek POEMAT MOJEJ MELANCHOLII Po pierwsze: Matka nie jest matką tylko się podaje Po drugie: Ojciec nie jest Bogiem lecz obcym starszym panem Po trzecie: Księżyc jest lunatykiem (to z jakiegoś wiersza) Po czwarte: Mickiewicz jest kobietą (też z mojego wiersza) Po piąte: Pogoda jest starą panną Po szóste: Słońce do oka mi wpadło Po siódme: Policjant z gwizdkiem zamiast twarzy Po ósme: Marynia ma tyłek gładki Po dziewiąte: Życie jest nic niewarte Po dziesiąte: Może jest wiersza warte? Po jedenaste: Spisek [...]* przeciwko autorowi Po dwunaste: Mój stygmat co się nigdy nie goi Po trzynaste: Moje ewolucje Po czternaste: Moje polucje Po piętnaste: Moja babka od strony ojca podłóg słów matki syfilityczna kurwa (skończyła się kartka) (na odwrocie) Po szesnaste: Bohater jedzący gówna Po siedemnaste: Wieczór mojej poezji który się nie odbył i tylko dlatego nie zakończył się skandalem Po osiemnaste: Inny wieczór zakończony skandalem Po dziewiętnaste: Jeden poeta co siedzi w więzieniu Po dwudzieste: Drugi poeta wygnany już z Ziemi Po dwudzieste pierwsze: Ojczyzna to nienawiść i wizja i sperma Po dwudzieste drugie: Kolega z którym piję wódkę Po dwudzieste trzecie: Jest Malarzem więc nie jest Mordercą Po dwudzieste czwarte: Kafka w Dziennikach zastanawiający się czy nie byłoby dobrze gdyby od czasu do czasu jadał mięso Po dwudzieste piąte: O Żydach polskich Po dwudzieste szóste: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . (niecenzuralne więc kropki (kartka skończyła się ostatecznie) (niecierpliwe szukanie jakiejś czystej kartki wreszcie znalazła się) (na nowej kartce) Po dwudzieste siódme: Żona mojego przyjaciela i jej zabiegi Po dwudzieste ósme: Aby utrzymać dom siebie i męża dwoje dzieci Po dwudzieste dziewiąte: Fotografia w dzienniku która mną wstrząsnęła ("Gazeta Robotnicza" wydanie niedzielne z dnia 30 XI 1969 roku) Po trzydzieste: Pewien cytat (Ch. Baudelaire: Mon coeur mis à nu LXIX) Po trzydzieste pierwsze: Redakcja na wysokim piętrze Po trzydzieste drugie: Jacek Łukasiewicz mówił że można iść bezpiecznie gdyż nie ma pedałów Po trzydzieste trzecie: Przypomnieć sobie ten sen Po trzydzieste czwarte: Wyssać dziewczynie krew Po trzydzieste piąte: Czy warto leczyć się z alkoholizmu? Po trzydzieste szóste: Poeta bez ojczyzny Po trzydzieste siódme: Kogo obraziłem wczoraj? Po trzydzieste ósme: Nikogo bo byłem chory Po trzydzieste dziewiąte: Więc czemu mnie bito? Po czterdzieste: Owszem możliwe że mi się śniło Po czterdzieste pierwsze: Śnieg pada Po czterdzieste drugie: Czy nie widzieliście gdzieś Wojaczka? Po czterdzieste trzecie: Chrystus jedyna gwiazda orientująca bieguny Po czterdzieste czwarte: Szukam go od dawna przecież musieliście go widzieć on taki duży Po czterdzieste piąte: Smutny list od jednego aktora mojego brata Po czterdzieste szóste: Powróżyć sobie z Pascala (odwrócić kartkę) (na odwrocie) Po czterdzieste siódme: Jedynym przedmiotem Pisma jest miłość Po czterdzieste ósme: Zrobić sobie kawę Po czterdzieste dziewiąte: Brak rymu umyślnym efektem Po pięćdziesiąte: Hłasko umarł w czerwcu Po pięćdziesiąte pierwsze W czerwcu jak zwykle piłem ("Astoria" Zakopane Droga do Białego) Po pięćdziesiąte drugie: Modliłem się? (ciąg dalszy po chwili bo gospodyni zawołała mnie do telefonu) Po pięćdziesiąte trzecie: Telefon od Malarza w sprawie okładki Po pięćdziesiąte czwarte: W sprawie okładki do mojej Innej bajki (nakładem Ossolineum) Po pięćdziesiąte piąte: Iść się wysiusiać Po pięćdziesiąte szóste: Kolega który leczył się na to samo Po pięćdziesiąte siódme: Rudy piesek na śniegu Po pięćdziesiąte ósme: Przemyśleć zagadnienia poezji (ponieważ zaś kartka znów się kończy jest to okazja by przerwać na jakiś czas przyjrzeć się temu co zapisane przeczytać sobie na głos a następnie jeszcze raz przemyśleć zagadnienia poezji) 3 grudnia 1969 * wyraz nieczytelny Zdjecie klasycznie sie zjebało podczas transportu na pb - no cóż nic nie zrobię....

Komentarze

terrestris2 ja wiem, czy takie smutne? ja w nim czuje jakis dziwny optymizm... nie wiem, czemu...
27/11/2005 20:48:32
Użytkownik usunięty i'm BaCkkkk :P
16/11/2005 16:42:19
noelani A skoro cytujemy najlepsze myśli, to bardzo moje jest to:



Po trzydzieste siódme:

Kogo obraziłem wczoraj?

Po trzydzieste ósme:

Nikogo bo byłem chory



Hmm... Może nie do końca prawda. Akurat jestem chora i w dobie postepu technologicznego stwierdzam, że to niczemu nie przeszkadza ;p
14/11/2005 20:48:42
noelani Nędza i rozpacz... Jak chcesz komenta to spierdalaj !!!

Rzadko komentuje, no chyba, że coś jest godne ruchów moich palców. Wiec jeżeli jakaś banda ludzi wychowanych w kulturze obrazkowej liczy na zwiekszenie liczby komentarzy przy pomocy mojej osoby, to szkoda zabiegów z ich strony...

14/11/2005 20:35:08
thorin no dobra. znamy sie dobrze więc się poswięciłem i przeczytałem do końca. żeby izabela nie była lepsza:P.

co do zabawy w cytowanki mi spodobały sie numerki:

"Po trzydzieste piąte:

Czy warto leczyć się z alkoholizmu?" i

"Po pięćdziesiąte piąte:

Iść się wysiusiać"

No właśnie! idę siusiu :P

ps-do izabeli-ciekawe dlaczego zacytowałaś tylko pkt 9 :>....pewnie nie przeczytałaś!!!:D hihi :)
14/11/2005 19:05:06
Użytkownik usunięty Ciewaki mnie czy chociaż jedna osoba przeczytała, albo przeczyta tą notkę pod zdjęciem :D Bo ja nie przeczytałam, ale zdjęcie ładne =)
14/11/2005 15:17:17
izabela ja to powiedziała:P



Zdjęcie ma ciekawą kolorystykę, jest takie "ciepłe".



To wszystko.

14/11/2005 14:31:44
izabela Ja przeczytałam. I czytam wszystkie "zapiski" pod zdjeciami.



Wojaczka - szczerze mówiąc znam słabo, to co tu przeczytałam zachęca jednak by przeczytać coś jeszcze. Dlaczego? Bo pomimo, że wydaje się długie i może dla niektórych bezsensu mi się po prostu dobrze czytało:) Szczególnie podoba mi się:

"Po dziewiąte:

Życie jest nic niewarte

Po dziesiąte:

Może jest wiersza warte?" Bo to tak trochę jakbym j
14/11/2005 14:30:18
thorin dlatego ta strona nazywa się PHOTOBLOG :p HEHE
13/11/2005 23:15:23
noelani Wysilcie sie i przeczytajcie, bo jak na razie nie stać nikogo na jakikolwiek wysiłek intelektualny :/

Właśnie dlatego rzadko umieszczam notki pod zdjeciami, bo wszyscy mają w dupie, to co jest napisane pod obrazkiem...

Po co uruchamieć swoje szare komórki, nie?? Zbyt duża starata energii... Po prostu żałosne...

Nastepnym razem ogranicze sie do PUSTOSŁOWU...
13/11/2005 22:10:49
radioaktywna wojaczek z happy endem?!

ja od razu przewinęłam,lubie go...ale sama pewnie dobrze wiesz jak bardzo jest dołujący.

dzięki za odwiedziny,pzdroo
13/11/2005 12:30:50
thorin o rany to wyrąbałaś note! niestety...nie doczytałem wiesza do końca:) ale mam nadzieje ze jest z hepi endem :P.
13/11/2005 1:06:14
izabella ZaZuZi - to raczej mało znana kapelka

A zabawę w recenzentkę bardzo lubię. Moje recenzje znajdziesz na www.rrr.udp.pl

zazuzi - http://www.rrr.udp.pl/foto-zazuzi2/zazuzi.htm
13/11/2005 0:33:42
merveille smutne wydaje mi sie...
13/11/2005 0:19:20