Wkurza mnie to, że kobieta już nie ma nic do ukrycia przed facetami.
Coraz więcej dziewczyn pokazuje coraz więcej. A faceci już wszystko widzieli.
Kiedyś, gdy kobiety się bardziej zakrywały, to przynajmniej coś się działo w głowach mężczyzn. Wyobraźnia działała.
To jest tak jak z wyborem: ,,Film czy książka?"
Książka jest tajemnicą, trzeba popracować mózgiem, żeby każda scena zilustrowała się w głowie.
A w filmie masz wszystko od razy, nie musisz się wysilać, masz tzw. ,,gotowca".
Wpatrujesz się tępo w ekran i już nie musisz myśleć.
To samo dzieje się w głowach współczesnych facetów. Ich wyobraźnia zieje pustką... gdy mają wokół siebie pełno gotowców.
Potem są płytcy i puści i nie tworzą w myślach nic
To smutne, że w dzisiejszych czasach jest tylko coraz więcej bezmózgich kretynów, którzy wolą się nie wysilać i wgapiać się w film.
Zamiast pomyśleć i zapolować na coś ,,ze smakiem"
Ale dlaczego dziwi mnie to, że faceci wolą iść na łatwizne??
Są zbyt prości by wybrać skomplikowane rozwiązanie