Nie, nie nawróciłem się, ale zdjęcie jest fajne:P i także robione komórką:P
Z rozerwanego łona
W krawych ubrankach
Wypełzają dzieci
Jedno za drugim
W śluzie i krwi
Na pempowinowych smyczach
Niczym stado ogarów
Miotają się i ryczą
Dojrzałe nasienie - protoplaści
Laleczki Chucky
Demony mordu
W słodkiej delikatnej skórce
Piekielne larwy, pijawki narodu
Owoce romansu wojny i cierpienia
Z rozpłatanego brzucha ludzkości
W krwi niewinnych zrodzone
Gustav Rudolf Gudsson