Umieram ! :(
Jest okropnie..
Wczoraj miałam bardzo mało czasu i cudem dodałam notki.. pierwszy semestr zawaliłam i teraz pełno nauki. Mimo że sie ucze to i tak jest 1 i musze poprawiać . Jeszcze wczoraj wieczorem zawaliłam.. miał być lekka kolacja a było 1/3 papryki , 2 jabłka , kanapka , 3 ciastka i troche orzeszków a przedtem miałam godzine ćwuczeń :( mam dość.
Bilans :
1ś : beak
2ś: byłka z szynką , sałatą i ogórkiem.
O : pizza "light" (sos pomidorowy , mozarella i pomidor) i potem 2 ciastka.. znowu zawaliłam.
P : owsianka i 3 plasterki papryki.
Teraz jestem po ćwiczeniach ale i tak czuje sie okropnie.. byłam w sklepie po sok dla brata i chciałam kupić sobie małego batonika i sie na szczęście sie wycofałam a znajoma która sprzedaje to wie że o siebie dbam i poleciła mi jakiś zdrowy bstonik z płatków i jogurtu. Wiec od jutra nie mam zamiaru sie poddawać ! Kiedy pójde do zawodówki to chce 53kg i być szczupła ! Mam gdzieś że mama nie pozwala mi sie odchudzać.. chce wziąść sie za siebie ! I nie tylko chodzi o ciało.. o oceny też sie postatam.
I słyszałam że zumba pomaga.. czy jak sama bede tańczyła w domu dwa razy w tygodniu czy bedą efekty po 5 tygodniach ?
Aktywność : 200 brzuszków (bedzie wiecej) , 200 nożyc , a6w , mel b na brzuch zaraz mel b na nogi.
Jakie polecacie mi ćwiczenia ? :)
Ta dziewczyna na zdj jest za chuda ale dziś jakoś to zdjęcie mi sie spodobało..