żadne szczęscie
nie przybije mnie do krzyża!
żadne ciepłe poranki
słowa najlżejsze
skrzydła najlepsze
wznoszące mnie ponad niebo
żadne piękne dłonie
kształtne usta
nie zabija mnie
nie wybiją z rytmu
żadne złe masy
kołdry kaszmirowe
bezpieczne ogrzewanie
nie zamroczy mnie
Metalowy huk krzyk tysięcy
srebrno lśniące pogo
nie pochłonie mnie
I te chwile rozkoszy nie cielesnej
i te te tej cielesnej
nie wypiorą mnie
żadne światło nie zabrudzi mnie doskonałością