Nie wiem co mam takiego w sobie , że jak ktoś ma problem to zawsze bije do mnie . Czasem jest to spoko , ale czasem sama potrzebuje pomocy , a nie zawsze ją otrzymuje :(
Wychodze z założenia że ile dobra dam od siebie tyle kiedyś do mnie wróci , zobaczymy jak to będzie bo jak na razie mało wróciło ...
Rani mnie wasza obojętność . FUCK OFF !
Ciężki dzień :
*angielksi w szkole ( mam nadzieję że mature zdam )
*telefon od mamy , wiedziałaś że ona to zrobiła ! Tak wiedziałam , ale pomimo że się kłócę z siostra zawsze będę ją broniła <3
*Trening był wyczerpujący ...
*reklamacja słuchawek , oby przyjeli one miały trzy dni tylko !
A od rana bieżnia , spinnig i w szkole drętwiała mi noga :(
popołudniu basen , nie chce już basenu !
Nie ma to jak przyjść do domu i nie mieć co zjeść , ale co mnie cieszy poszłam do sklepu i kupiłam same zdrowe rzeczy , zero słodyczy :)
Powoli nowe postanowienie wchodzi mi w nawyk !
Żeby to trzymać jak najdłużej .
A co , doprawie sobie jeszcze bardziej nogi , zrobię sobie na dobry sen przysiady <3
Pupo będziesz piękna , a nogi zgrabne . O TAAK !
Trzymajcie się dziewuchy , będziemy miały zajbistą figurę latem ! :D