Walentynki , spedzone w miłym towarzystwie ... Chill out ;)
Powrót do domu i szara rzeczywistość wraca :c
Od poniedziałku znowu szkoła , ostatnie trzy miesiace nawet nie i MATURA !
Muszę ją zdać ! Zdam , tylko czy wynik będzie zadawalający ?!
Bierzemy się w garść i wchodzimy na najwyższe obroty !
Wczorajszego mego bilansu nie wpisuje , bo dałam się ponieść fantazji , oby poszło w CYCKI .
Wiem nie pójdzie :D no ale mozna pomarzyć ...
dzisiaj i jutro odpoczynek , bo pogoda nie sprzyja na biegi , a mój fitnes zamknięty w weekend .
Ale od następnego tygodnia znowu ruszamy z ostrą pracą . O taak !
<3