photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 GRUDNIA 2014

Rozdział 6#

https://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI ----------------------> Huhuhuhuhuhu <3

 

 

 

 

No to tak <3 Życzę Wam Wesołych, smacznych, rodzinnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia :* i żeby nowy rok 2015 był dla Was lepszy od tego, albo jak kto woli, taki sam <3 Wypijcie za mnie w Sylwestra :3 Przepraszam, że tak długo nie dodawałam i że ten jest krótki, ale sami wiecie... Świąteczne porządki itd :D Trzymajcie się miśki <3 Kocham Was <3

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rozdział 6#

 

Słyszę dzwonek mojego telefonu. Ktoś do mnie dzwoni. Obracam się na lewy bok i biorę telefon do ręki. Przecieram oczy i patrzę się na telefon. 

Mark- menager. 

Wkurwiam się momentalnie, ale odbieram. 

- Halo?- pytam lekko zaspanym głosem.

- Halo? Neymar, wiem, że cię obudziłem, ale  za 2 godziny umówiłem ci spotkanie z dziećmi z domu dziecka, w ramach akcji charytatywnej, twoje notowania w popularoności wśród brazylijczyków, bardzo spadają, pomyślałem, że w przerwie między treningami, pójdziesz, do tego domu dziecka i pozabawiasz dzieci.- mówi bardzo szybko. Ja powoli staram się przetworzyć wypowiedziane do mnie informacje. Po chwili milczenia mówię:

- Ale ja nie lubię dzieci.

- Co mnie to obchodzi? Masz tam pójść poudawać zajebiście wzruszonego ich biedną historią i pobawić się z nimi, a jeżeli tego nie zrobisz to kończymy z imprezami, laskami i do prasy trafi twój romans z tą aktorką. Bernadettą? Tak?- mówi i słyszę jego drwiący ze mnie śmiech. Wkurwiam się momentalnie. Znowu. Przejebany poranek. 

- Wygrałeś- mówię i rozłączam się. Wstaję i idę do łazienki. Biorę szybki przynic. ubieram się układam włosy i schodzę na dół. Widzę Brunę siedzącą na blacie i palącą papierosa. W całej kuchi i salonie jebie fajkami. 

- Miałaś nie palić w domu. - mówię. Ona odwraca się szybko, gasi papierosa i podchodzi do mnie. 

- Przepraszam, myślałam, że jeszcze śpisz. - mówi skruszona. Chce pocałować mnie w usta, ale ja odsówam się. 

- Śmierdzisz- odpowiadam- Po za tym, to, że śpię, nie zmienia faktu, że miałąś nie palić w domu. - omijam ją i otwieram lodówkę. Widzę jak Bruna otwiera paczkę gum i wkłada dwie do buzi. Wyciągam sok i piję kilka łyków. Ona podchodzi do mnie i mocno przytula się do mnie. Obejmuję ją i całuję w czoło. Bruna to jedyna kobieta, którą kocham i która kocha mnie. Wiem, że jest ze mną między innymi dla kasy i sławy, ale pierdolę to. Kocha mnie, chyba. 

 

Komentarze

~gff napisz następny kocham brunę i neymara
10/02/2015 18:28:25
~hyhyhhhy Kiedy kolejny ? ;c
02/02/2015 20:47:19
Junior alexandrasanchez Matko! Kocham Twoje opowiadanie Wspaniale piszesz :) nie mogę się doczekać kolejnego :)
03/01/2015 12:08:11
Junior hyhyhhhy Rozdział mega *-* i dziękuje za życzenia oraz wzajemnie :)
24/12/2014 0:40:18
neymarjrlove Wesołych Świąt <3 A rozdział wspaniały ;3
23/12/2014 21:31:12
njrtrueloveforevernjr <3 dziękuję :3
23/12/2014 23:52:37

neyforever18 Super rozdział :* a co do życzeń to wzajemnie :*
23/12/2014 21:32:46
neymarzetes Genialny<3
23/12/2014 20:35:06
njrtrueloveforevernjr dziękuję :*
23/12/2014 20:52:47

lilka1899 Ney taki ślepy... Oczywiście wybaczam nieobecność :D Przecież każdy z nas ma obowiązki ;) A, no i oczywiście nie mogę się doczekać kontynuacji :*
23/12/2014 20:34:43
njrtrueloveforevernjr Spooookojnie kiedyś się pojawi <3
23/12/2014 20:52:40

Junior iloveneymarjr Rozdział świetny :* no właśnie... Chyba... :D no i wzajemnie odnośnie życzeń. :)) :****
23/12/2014 20:30:08
njrtrueloveforevernjr huhuhu <3 dziękuję miło mi :3
23/12/2014 20:52:26

Informacje o njrtrueloveforevernjr


Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd