Jestem już w Warszawie, trochę przeżywam to wszystko, ale dzięki nieliczym osobnikom udaję mi się to przetrwać :) Ani razu sie nie zgubiłam xD wiec jestem bardzo z siebie dumna xD imprezy są praktycznie cały czas, więc nie ma co narzekać ;) Ludzie całkiem przyzwoici :D Jak można ich tak nazwać :)
To zdjecie jest zrobione na beforze przed imprezą Żółtodzioba :P
Jeny bedzie się działo :) Ale jak to dobrze że zajęcia zaczynam dopiero od 5 października :D