Jakieś stare zdjęcie, przed wyjśćiem do szkoły, nevermind.
W ogóle, chciałam wstać wcześniej, poszłam spać o 1wszej, nie mogłam zasnąć, o 3 w końcu eureka. O 6:30 jakaś z*ebana śmieciarka musiała przyjechać, sąsiadka musiała się drzeć za psem, od 8smej była burza -.-'. I wstałam o 13 'juhu'.