No i tato Mariczki się rozchorował... Ponad 39 st. temperatury :/
Był u mnie w odwiedzinach i akurat u mnie dopadły go dreszcze ;o
Położył się w innym pokoju i musiał unikać kontaktu z małą.
Już go nie ma jakiś czas, a ja się boję, żebym nie złapała wirusa, bo sezon na chorowanie jest ;)
Córcia nie chce usypiać w łóżeczku eh... robi to w wózku :D
Muszę nią trochę pojeździć czasem, żeby znużył ją sen ;)
...i za każdym razem padam ze wzruszenia jak ja wchodzę do pokoju, a tu jej uśmiech niczym banan od ucha do ucha na mój widok :) <3
PS. mam dylemacik, ale Wy mi już w tym nie pomożecie xD
Chcemy przygotowywać się z Gabrielem na chrzest małej, ale Gabriel nie ma kogo wziąć na chrzestnego, a nawet jeśli ma to nie chce się prosić niektórych osób z rodziny ;] . Jego mama nadal się gniewa xD . Powiedziała, że na chrzest nie przyjdzie do jedynej wnuczki, a wrazie Gabriel brałby ślub przypuśćmy, to na ceremoni też nie się zjawi xD . Unosi się dumą, ale sama nie wie pewnie do końca czemu xD .Może kiedyś coś ktoś nagadał kiedy byliśmy po zerwaniu :> ..chyba... nwm ;) wg mnie to chore... zresztą ;) ...ale w sumie ja też jeszcze się nie zdecydowałam na konkretną osobę, jednak jakieś normalne wporządku osoby by się przydały w tak ważnym dniu ;*
Inni zdjęcia: :P pink45... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna 2025r. rafal1589... maxima24... maxima24O świcie slaw300Szafirki w kolorze nieba. halinamwiosna vela44