Witajcie!
Powoli wracam do żywych :D Za tydzień będę już wolnym człowiekiem, po obronie!! :)))
Został mi ostatni tydzień intensywnej nauki jednak skusiłam się ostatnio popracować troszkę z koniem.
Nie mając konkretnego planu powtarzając to co zawsze doszłam do wniosku, że najwyższa pora wziąć się za side pass :D (tak, wiem, że już dawno powinnam to zrobić) Jako, że przy ogrodzeniu z pastucha nie dało rady postanowiłam zrobić jakże piękną i kreatywną ściankę z przeszkód.
Ku mojemu zdziwieniu Niunia załapała momentalnie o co chodzi! Na filmiku jest bodajże 5-6 próba! Jak dla mnie idealnie :D
Nasze pierwsze side pass w życiu <3