Protest

Protest okupacyjny (w niemczech)

Na pewno dużo ugrają...

Mam uczucie, że muszę odpocząć od wakacji. A przecież jeszcze tak wcześnie.

próbowałam porozmawiać z obcymi chłopakami. Tak się ucieszyli, że do nich podeszłam, że nic nie odpowiedzieli. Szczerzyli się tylko jak idioci.

Podobno w CERN mają doświadczenia potwierdzające istnienie bozonu Higgsa. Pewnie znowu się pospieszyli. Ale jeśli nie, to dobrze. Długo się go naszukali.

Jakiś idiota stwierdził, że teraz to będą wyłączać LHC. Akurat. Gdzie by grawitonów szukali?

Mam wrażenie, czy nikt nie oprotestowuje Jednolitego Patentu Europejskiego?

Przecież po tym całym zamieszaniu z ACTA nie powinno się dopuszczać do czegoś porównywalnie (gospodarczo nawet bardziej) niebezpiecznego. No cóż... Jesteśmy dobrzy tylko gdy problem wydaje się głównie sieciowy.

Mam dziwne wrażenie, że ostatnio nic ciekawego w polityce... Czyżby zajęli się czymś ważnym?

Nawet cudaczne eko-świry raczyły ostatnio nie rzucać się w oczy.

Może odjechałam bardziej na boczny tor.

A nie ważne.

I tak to co ja sobie myślę nikogo nie wzrusza, więc równie dobrze mogę sama chwilowo nie myśleć o rzeczach na które wypadałoby mieć własne zdanie. Żeby nie zostać Lemingiem.

Zaglądanie mi przez ramię może doprowadzić do zawału/wizyty u psychiatry/dentysty.